Nie znam chyba nikogo kto nie lubi przepysznych pralinek Ferrero Rocher. Ich cudowny czekoladowo-orzechowy smak postanowiłam przenieść do sernika wykorzystując do tego Nutellę. Jej połączenie z serem przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Kremowa konsystencja sernika, słodycz czekolady i orzechowy aromat myślę, że podbije niejedno podniebienie. Gorąco polecam :).
Składniki:
450 g zmielonego twarogu
100 g nutelli
40 g drobnego cukru do wypieków
1,5 łyżki mąki pszennej
4-5 kropli aromatu waniliowego
2 jajka
50 ml śmietany 18%
100 g ciastek pełnoziarnistych
50 g miękkiego masła
Polewa:
60 g czekolady mlecznej
60 ml śmietany 30%
Wszystkie składniki wyciągamy z lodówki ok.
2 godziny przed rozpoczęciem pieczenia. Dno tortownicy o średnicy 18 cm
wykładamy papierem do pieczenia. Boków tortownicy niczym nie smarujemy. Ciastka
drobno kruszymy ręcznie lub w blenderze i dokładnie mieszamy z miękkim masłem.
Wykładamy nimi dokładnie dno tortownicy i wyrównujemy. Tak przygotowana formę
wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180° i pieczemy 10 minut. Następnie
odstawiamy na kratkę do ostudzenia.
W misie miksera umieszczamy ser oraz nutellę
i mieszamy do powstania jednolitej masy. Następnie dodajemy wszystkie pozostałe
składniki do masy serowej i miksujemy razem. Nie należy robić tego długo aby
nie napowietrzać zbytnio masy. Zbyt
napowietrzona masa serowa zwiększa ryzyko pękania sernika. Gotową masę wylewamy
do tortownicy i wyrównujemy. Aby sernik był gładki i nie pękał najlepiej piec
go w „kąpieli wodnej”. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 150°. Formę z sernikiem owijamy dwoma warstwami foli aluminiowej aby
nie dostała się do niej woda i wkładamy do większego naczynia żaroodpornego. Do
naczynia wlewamy zagotowaną wodę do połowy wysokości formy. Wierzch formy
przykrywamy folią aluminiowa tak aby nie dotykała wierzchu masy. Wkładamy do
piekarnika i pieczemy 60 minut. Sernik jest dobry kiedy jego wierzch jest
ścięty i elastyczny. Studzimy go w wyłączonym piekarniku przy uchylonych
drzwiczkach przez godzinę. Po tym czasie wystawiamy go na blat do całkowitego
ostygnięcia, a gdy jest już chłodny wstawiamy do lodówki. Sernik najlepiej
smakuje po schłodzeniu przez 12 godzin.
W rondelku gotujemy śmietanę. Kiedy zaczyna
wrzeć ściągamy z palnika i dodajemy posiekaną czekoladę. Mieszamy dokładnie do
momentu, aż czekolada się rozpuści, a w polewie nie będzie grudek. Schodzony
sernik dekorujemy polewą oraz pralinkami Ferrero Rocher.
Przepyszny! Miałam zaszczyt skosztować ;)
OdpowiedzUsuń