Dziękuję
za to, że jesteście ze mną, że komentujecie wpisy i korzystacie z przepisów. To
Wy dajecie mi energię i motywację do podejmowania kolejnych wyzwań.
Na
koniec tej chyba najdłuższej dotychczas wypowiedzi na blogu napiszę tylko, że jest
mi bardzo miło, że są osoby, które z własnej nieprzymuszonej woli go odwiedzają :).
A z
okazji 2 urodzin bloga zapraszam wszystkich na torcik musowy z owocami
przygotowany specjalnie na tą okazję :).
Składniki na nadzienie:
2 plastry świeżego ananasa
1/4 mango
2 morele
1/2 nektarynki
kilka borówek lub czarnych
porzeczek
kilka malin
(lub wg własnego uznania :)
)
Wykonanie:
1. Owoce (z wyjątkiem malin i borówek) kroimy w kostkę.
Najlepiej aby wszystkie były tego samego rozmiaru.
2. Wykładamy na talerz lub
tacę wyłożona ręcznikiem papierowym i wstawiamy do lodówki.
Składniki na mus
35g wody
75g żółtek (3 żółtka z
dużych jajek)
115g drobnego cukru do
wypieków
1 laska wanilii
5 listków żelatyny (10g)
250g serka mascarpone
75g serka typu Philadelphia
325g śmietanki 36%
Wykonanie:
1. Żelatynę namaczamy
w zimnej wodzie.
2.
Śmietankę ubijamy na sztywno i wstawiamy do lodówki.
3. Mascarpone łączymy
z serkiem typu Philadelphia oraz nasionkami z 1 laski wanilii i mieszamy do uzyskania
gładkiej konsystencji. Wstawiamy do lodówki.
4. W rondelku umieszczamy
cukier i wodę oraz termometr cukierniczy. Gotujemy syrop do momentu, aż osiągnie temperaturę 118ºC.
5. W misie miksera
umieszczamy żółtka i ubijamy przez chwilę. Ubijając na niskich obrotach
dodajemy syrop cukrowy o temperaturze 118ºC.
6. Po dodaniu syropu
zwiększamy obroty miksera do najwyższych i ubijamy do podwojenia objętości.
Powstała masa to tzw. pâte à bombe.
7. Żelatynę odsączamy z
wody i rozpuszczamy w mikrofalówce lub w kąpieli wodnej.
8. Ubijając na średnich obrotach, dodajemy ją powoli do pâte à
bombe. Ubijamy do całkowitego wystudzenia.
9. Dodajemy masę serową do
pâte à bombe i mieszamy rózgą ale niezbyt długo.
10. Do powstałej masy
dodajemy ubitą śmietankę i mieszamy rózgą do uzyskania gładkiej konsystencji.
Na koniec dodajemy przygotowane wcześniej owoce.
11. Przelewamy masę do
formy o pojemności ok. 1,5 l. Najlepiej użyć formy silikonowej ponieważ po zamrożeniu
łatwiej będzie z niej wyciągnąć mus. Ja użyłam mniejszej (dokładnie takiej)
oraz 2 małych foremek.
12. Formę wstawiamy do
zamrażalnika na min. 3-4 godziny, a najlepiej na całą noc.
Składniki na polewę:
100 ml śmietany 30%
100 ml wody
60 g cukru drobnego do
wypieków
2 łyżki miodu
40 g kakao
6 listków żelatyny +
zimna woda do namoczenia (lub 3 łyżeczki żelatyny rozpuszczone w 5-6
łyżkach wody)
Wykonanie:
1. Żelatynę w listkach
zalewamy zimna wodą i odstawiamy do napęcznienia. Żelatynę w proszku
mieszamy z 5-6 łyżkami wody i również odstawiamy do napęcznienia.
2. W garnku gotujemy wodę
ze śmietaną oraz miodem. Gdy masa się zagotuje dodajemy cukier oraz
kakao i mieszamy wszystko razem do rozpuszczenia.
3. Gdy powstanie gładka i
jedwabista polewa zdejmujemy z ognia i po chwili dodajemy żelatynę (tą w
listkach odsączamy z wody). Mieszamy do jej rozpuszczenia, przelewamy przez
sitko i odstawiamy do ostygnięcia do temperatury 30°C (na jej wierzchu
zacznie się pojawiać "korzuszek").
4. Mus wyciągamy z formy.
Schłodzoną polewę wylewamy na zamrożony mus (najlepiej zrobić to na kratce
ustawionej na głębszym naczyniu do którego może spłynąć nadmiar polewy) i
ponownie wstawiamy go do lodówki aby odtajał.
Składniki na bezę włoską:
2 białka, w temperaturze
pokojowej (pozostałe z musu)
150 g drobnego cukru do
wypieków (130 g + 20 g)
30 ml wody
Wykonanie:
1. W misie miksera
umieszczamy białka idealnie oddzielone od żółtek (misa powinna być sucha, bez śladów
tłuszczu). Obok szykujemy w miseczce 20 g cukru.
2. W rondelku umieszczamy
130g drobnego cukru i zalewamy go 30 ml wody. Gotujemy syrop na średnim ogniu
cały czas sprawdzając jego temperaturę termometrem cukierniczym. W trakcie
gotowania nie mieszamy syropu.
3. Gdy temperatura syropu
zbliża się do 100ºC zaczynamy ubijać białka jak na bezę. Pod koniec ubijania po
łyżeczce dosypujemy 20 g cukru.
4. Gdy syrop osiągnie
temperaturę 118ºC natychmiast zmniejszamy obroty miksera i cienką strużką
wlewamy go do bezy cały czas ubijając.
5. Po dodaniu syropu
zwiększamy obroty miksera i ubijamy bezę ok. 7 minut do jej przestudzenia.
6. Beza powinna być bardzo
sztywna, gęsta, lśniąca i powinna się wystudzić.
7. Przekładamy ją do
rękawa cukierniczego z dowolną tylką i dekorujemy rozmrożony, oblany polewą mus.
8. Wyciśniętą bezę
karmelizujemy specjalnym palnikiem do crème brûlée lub zapalniczką żarową.
Dodatkowo deser możemy udekorować świeżymi owocami i pistacjami.
9. Mus
przechowujemy w lodówce. Najlepiej spożyć w ciągu max. 2-3 dni.
Przepis na pochodzi ze strony: https://www.meilleurduchef.com/cgi/mdc/l/en/recipe/tutti-frutti-meringue-cake.html. Został jednak przeze mnie zmodyfikowany :)
życzę jeszcze wielu lat szczęśliwego blogowania i częstuję się torcikiem :)
OdpowiedzUsuńZałożenie bloga to była najlepsza decyzja:) Zaglądam tu często i równie często korzystam z przepisów:) Kolejnych wspaniałych pomysłów i jeszcze piękniejszych zdjęć:) A i mnóstwa czytelników;)
OdpowiedzUsuńM:)
Gratulacje blogerko :) i życzę samych kulinarnych Mount Everestów.
OdpowiedzUsuńDegustatorka tych wyśmienitych słodkości :)
Gratuluję ;) Z małej siostrzyczki wyrósł nam Masterchef ;)
OdpowiedzUsuń