Ponieważ ostatnio moja siostra obchodziła okrągłe urodziny, w wielkiej tajemnicy, aby zrobić jej niespodziankę, upiekłam dla niej tort. Przez lata ona piekła torty dla mnie więc przyszedł czas na to, żeby się odwdzięczyć i uczcić jej święto. Co prawda przy jego przygotowaniu nie obeszło się bez przygód :) jednak efekt końcowy był przepyszny. Dlatego też postanowiłam podzielić się z Wami moim pomysłem na połączenie smaku mojego ulubionego deseru tiramisu z likierem kawowo-śmietankowym Sheridan's i puszystym biszkoptem. Tort po prostu rozpływa się w ustach. Polecam :)
Składniki na biszkopt:
Składniki na biszkopt:
5 jajek (w temperaturze pokojowej, osobno białka i żółtka)
szczypta soli
3/4 szklanki maki pszennej
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki cukru drobnego do wypieków
Pozostałe składniki:
700 g serka mascarpone
400 ml śmietany 30%
100 ml likieru kawowego Sheridan's
2-3 łyżki syropu amaretto
1 szklanka mocnej ostudzonej kawy
1-2 łyżeczki cukru pudru
50 g startej gorzkiej czekolady
Pozostałe składniki:
700 g serka mascarpone
400 ml śmietany 30%
100 ml likieru kawowego Sheridan's
2-3 łyżki syropu amaretto
1 szklanka mocnej ostudzonej kawy
1-2 łyżeczki cukru pudru
50 g startej gorzkiej czekolady
Mąki przesiewamy do miski i mieszamy razem. Białka ze szczyptą soli ubijamy na wysokich obrotach miksera. Kiedy są już puszyste i sztywne dodajemy po łyżce cukier, cały czas miksując. Kiedy masa jest już błyszcząca, zmniejszając obroty miksera dodajemy po jednym żółtku. Każde kolejne dodajemy dopiero gdy poprzednie całkowicie wymiesza się z masą. Na koniec dwoma lub trzema partiami dodajemy wymieszane razem mąki. Najlepiej delikatnie wymieszać masę szpatułką, tak aby nie zniszczyć struktury ciasta. Im jest bardziej puszyste tym lepiej. Dno tortownicy o średnicy 21 cm wykładamy papierem do pieczenia, boków niczym nie smarujemy. Pieczemy 30-40 minut w temperaturze 170°. Najlepiej zrobić „test patyczka”:). Jeśli będzie suchy, biszkopt jest gotowy. Upieczony biszkopt po wyjęciu z piekarnika rzucamy na podłogę z wysokości ok 0,5 m i odstawiamy do ostygnięcia w uchylonym piekarniku.
Schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno. Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder. W drugiej misce ucieramy na średnich obrotach miksera serek mascarpone z amaretto i stopniowo dodajemy do niego ubitą śmietaną. Przygotowany krem wstawiamy do lodówki do czasu kiedy będziemy przekładać nim biszkopt. Z ostudzonej kawy i likieru przygotowujemy poncz do nasączenia biszkoptu.
Biszkopt dzielimy na 3 równej grubości blaty. Wszystkie blaty oprócz podstawy nasączamy z każdej strony ponczem. Pierwszy blat po nasączeniu wierzchu smarujemy kremem, a następnie posypujemy startą czekoladą i przykrywamy drugim kolejnym, z którym postępujemy identycznie. Na wierzch ostatniego blatu nakładamy grubsza warstwę kremu i wyrównujemy. Kremem smarujemy również boki tortu. Wierzch tortu posypujemy pozostałą startą czekoladą. Pozostały krem przekładamy do szprycy lub worka cukierniczego z wybrana końcówką i dekorujemy wierzch tortu. Ja użyłam tylki marki Wilton nr 2D.
Schłodzoną śmietanę ubijamy na sztywno. Pod koniec ubijania dodajemy cukier puder. W drugiej misce ucieramy na średnich obrotach miksera serek mascarpone z amaretto i stopniowo dodajemy do niego ubitą śmietaną. Przygotowany krem wstawiamy do lodówki do czasu kiedy będziemy przekładać nim biszkopt. Z ostudzonej kawy i likieru przygotowujemy poncz do nasączenia biszkoptu.
Biszkopt dzielimy na 3 równej grubości blaty. Wszystkie blaty oprócz podstawy nasączamy z każdej strony ponczem. Pierwszy blat po nasączeniu wierzchu smarujemy kremem, a następnie posypujemy startą czekoladą i przykrywamy drugim kolejnym, z którym postępujemy identycznie. Na wierzch ostatniego blatu nakładamy grubsza warstwę kremu i wyrównujemy. Kremem smarujemy również boki tortu. Wierzch tortu posypujemy pozostałą startą czekoladą. Pozostały krem przekładamy do szprycy lub worka cukierniczego z wybrana końcówką i dekorujemy wierzch tortu. Ja użyłam tylki marki Wilton nr 2D.
Miałam przyjemność posmakować tego cudeńka i naprawdę jest pyszny.
OdpowiedzUsuń(Ps. Ja też niedługo będę miała urodzinki, nie okrągłe, ale kolejne)
Na Twoje też będzie :)
OdpowiedzUsuń