piątek, 31 października 2014

Purée z dyni



Dzisiaj po raz kolejny wracam do dyni. Przyznam szczerze, że dopiero odkrywam jej zalety i fantastyczny smak. Przez lata robiąc zakupy omijałam ją szerokim łukiem i okazało się, że był to ogromny błąd :(.  Nie dość że świetnie smakuje zarówno w wersji słodkiej jak i wytrawnej, to jest ogromnym bogactwem wartości odżywczych, witamin i minerałów.  Ponieważ przyszedł ten czas, kiedy półki w sklepach i na bazarach  uginają się pod ich ciężarem i kipią od przeróżnych jej odmian, zachęcam do przygotowania zapasów dyni na zimę :). Dynię można mrozić zarówno surową (pokrojoną w kostkę) jak i  przetworzoną. Ja z uwagi na ograniczoną pojemność zamrażalnika wybrałam opcje z zamrożeniem purée z dyni, ponieważ zajmuje zdecydowanie mniej miejsca.  Można je wykorzystać zarówno do słodkich wypieków takich jak ciasto dyniowe czy muffinki, kremów, musów jak również do dań wytrawnych.  Poniżej przedstawiam Wam również krótkie zestawienie dotyczące czasu przechowywania zarówno dyni jak i jej przetworów:


Lodówka
Zamrażarka
Świeża dynia - pokrojona
2-3 dni
6-8 miesięcy
Gotowana dynia
7 dni
6-8 miesięcy
Dynia w puszce - otwarta
7 dni
3-5 miesięcy
Ciasto dyniowe
3-4 dni
4-6 miesięcy

Do przyrządzenia purée z dyni użyłam dyni Muscat de Provence. Pod jej zielono-pomarańczową skórką kryje się piękny, intensywnie pomarańczowy i słodki miąższ. Z 5 kilogramowej dyni (waga ze skórka i pestkami) ok 2 kg purée.

Przygotowanie:
Umytą dynie kroimy na cienkie plastry. Rozgrzewamy piekarnik do 200°. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i układamy na niej kawałki dyni. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 60 minut. Dynia musi być bardzo miękka. Po wyciągnięciu z piekarnika można odstawić do wystygnięcia lub od razu oddzielić miąższ od skórki. Miąższ przekładamy najlepiej do metalowej miski i dokładnie blendujemy na gładkie purée.  Polecam użycie metalowej miski i blendera ponieważ dynia dość mocno "farbuje" :). Kiedy masa wystygnie przekładamy je do woreczków. Pamiętajcie, aby opisać woreczki. Najważniejsza jest data przygotowania oraz masa każdej porcji. Takie informacje z pewnością przydadzą się przy przyrządzaniu potraw z dyni w okresie zimowym.
Już wkrótce na blogu znajdziecie przepisy z wykorzystaniem purée z dyni. Serdecznie zapraszam:).







2 komentarze:

  1. wiem, że to nie blog fotograficzny i powinnam komentować potrawy... najlepiej jak je już sama zrobię ;-)
    ALE nie mogę się powstrzymać... WSZYSTKIE zdjęcia na tym blogu są bardzo apetyczne ! :)
    eb

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta Twoja dynia mnie kusi :) JS

    OdpowiedzUsuń

Drukuj przepis