niedziela, 12 lutego 2017

Mus czekoladowy z malinami

Walentynki tuż tuż :) Nie ma chyb nic piękniejszego niż obdarowanie ukochanej osoby własnoręcznie zrobionym prezentem. Może w tym roku przygotujecie dla swojej drugiej połówki pyszny walentynkowy deser? :) Koniecznie musi być czekoladowy :) Jeśli jeszcze nie macie na niego pomysłu to właśnie podrzucam. Obłędnie czekoladowe, musowe serduszka kryjące w sobie pyszne maliny ułożone na chrupiącym pralinowym ciasteczku :) Czy może być coś lepszego? ;) 

Mus czekoladowy:
90 g mleka
90 g śmietany 36%
 4 żółtka
190 g gorzkiej czekolady
4 arkusze żelatyny
35 g wody
100 g cukru
50 g białka jaja
150 g śmietany 36% ubitej na sztywno
kilkanaście malin (mogą być mrożone)

Przygotowanie:
1. Żelatynę namaczamy w zimnej wodzie.
2. Mleko ze śmietaną doprowadzamy w rondelku o grubym dnie do wrzenia.
3. Żółtka ubijamy mikserem. Gdy są już puszyste i jasne hartujemy je gorącym mlekiem ze śmietaną. Przelewamy mieszaninę z powrotem do rondelka i gotujemy na wolnym ogniu, cały czas mieszając aż lekko zgęstnieje.
4. Ściągamy z ognia, dodajemy odciśniętą z wody żelatynę. Mieszamy do jej rozpuszczenia i odstawiamy masę.

5. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę i dodajemy ją do masy jajecznej. Mieszamy (najlepiej rózgą kuchenna) do połączenia składników i odstawiamy na bok na czas przygotowania włoskiej bezy. 
6. W rondelku gotujemy z wody i cukru syrop. Gdy temperatura syropu zbliża się do 110°C w misie miksera zaczynamy ubijać białka. 
7. Gdy syrop osiągnie temperaturę 121°C, natychmiast dodajemy go do ubitych białek i ubijamy dalej na wysokich obrotach aż beza wystygnie.
8. Bezę dodajemy w 2 partiach do masy czekoladowej i delikatnie mieszamy.  Na koniec dodajemy zimną, ubitą śmietanę i mieszamy razem.
9. Mus umieszczamy w foremkach, wciskamy do każdej 3-4 maliny i mrozimy min 3 godziny. Ja użyłam formy silikonowej w której pojedynczy otwór posiada pojemność 96 ml. Można również użyć 8 pojedynczych foremek o tej pojemność.

Nugatowy krążek:
60 g masła
60 g cukru brązowego
65 g orzechów laskowych
60 g mąki
85 g mlecznej czekolady
120 g pasty pralinowej (przepis znajdziecie tutaj)
50 g połamanych rurek (do deserów)

Przygotowanie:
1. Piekarnik nagrzewamy do temperatury do 150°C.
2. W misce mieszamy razem miękkie masło, cukier brązowy, zmielone orzechy laskowe i mąkę do momentu aż ciasto będzie miało konsystencję piaszczystej kruszonki.
3. Wykładamy kruszonkę na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok. 15-20 minut. Po wyciągnięciu z piekarnika kruszymy widelcem i studzimy.
4. W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę. Ściągamy z ognia i dodajemy pastę pralinową.
5. Mieszamy masę czekoladowo - pralinową z kruszonką oraz pokruszonymi rurkami.
6. Na blaszce lub desce wyłożonej papierem do pieczenia układamy obręcze cukiernicze o
średnicy 9 cm i wypełniamy je nugatową masą. 
7. Wstawiamy je do lodówki na co najmniej 1 godzinę.

Lustrzana polewa:
300 g cukru
100 ml wody
130 g białej czekolady, posiekanej
200 ml śmietany kremówki 30 lub 36%
4 łyżeczki żelatyny lub 5 listków żelatyny
barwnik spożywczy jeśli polewa ma być kolorowa (użyłam barwnika marki Wilton kolor czerwony)

Przygotowanie:
1. Żelatynę zalewamy małą ilością zimnej wody i odstawiamy do napęcznienia.
2. Wodę gotujemy z cukrem do jego rozpuszczenia. Dodajemy śmietankę, mieszamy i doprowadzamy do wrzenia.
3. Gorącą masą zalewamy czekoladę, dodajemy odsączoną żelatynę oraz barwnik i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia czekolady.
4. Masę można również zblendować jednak później trzeba pozbyć się powstałych pęcherzyków powietrza. W tym celu najlepiej przetrzeć ją przez bardzo drobne sitko.
5. Polewę należy ostudzić do temperatury ok. 34°C.
6. Zamrożony mus wyciągamy z foremek i układamy na kratce, ułożonej najlepiej na głębszej brytfance (używam tej ze standardowego wyposażenia piekarnika).



7. Każdą porcję polewamy ostudzoną polewą, można nałożyć nawet 2 warstwy jeśli wystarczy nam polewy.

Złożenie deseru:
1. Na talerzyku lub paterze układamy nugatowe krążki.
2. Na każdy krążek, delikatnie za pomocą szpatułki cukierniczej przenosimy pojedynczy mus. Tak przygotowany deser wstawiamy do lodówki aby odtajał.
3. Przed podaniem można udekorować go mini bezami lub mrożonymi malinami.















7 komentarzy:

  1. ojej...wyglądają cudownie, a ja mam już plany i zakupy na walentynkowy deser...ciasto z sercem w środku...chyba bardziej banalny od tgeo...są śliczne te serca...chyba muszę zmienić wybór...;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Moglabys zdradzic skad takie piekne foremki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W treści przepisu jest link do strony :) Używam form firmy Silikomart, naprawdę polecam :)

      Usuń
  3. Kolejne słodkie cudo w twoim wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zdania, że połączenie malin i czekolady to jest cudo. Fajne przepisy z wykorzystaniem czekolady od zawsze znajduję na https://wkuchnizwedlem.wedel.pl gdyż jestem wielką maniaczką deserów czekoladowych. Najbardziej nachodzi mnie na czekoladę jak przychodzą zimne dni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Drukuj przepis